Bulimia to dwa konflikty, które idą ze sobą równocześnie. Pierwszy dotyczy obrzydzenia, a drugi wiąże się z terytorium, gdzie mamy poczucie, że to terytorium jest odrzucane, bo myśli nie mieścimy na tym terytorium. Od czego zacząć pracę z bulimią? Od tego, aby znaleźć i odpowiedzieć sobie na pytanie, co nas w życiu obrzydza, a jednocześnie nie możemy bez tego żyć.
Gdzie żyjemy, w jakim miejscu i dlaczego ono jest dla nas obrzydliwe, a jednocześnie nie możemy z tego miejsca wyjść z jakiegoś powodu. Jeśli masz problem z bulimią, a nie potrafisz zdiagnozować w obecnym życiu swojego takiego problemu, takich dwóch konfliktów, to zapytaj swoją mamę. O to, co działo się, kiedy byłeś byłaś w ciąży u Twojej mamy, bo prawdopodobnie wyrażasz coś z okresu właśnie prenatalnego ciąży.
Coś, co zapisało się jako klucz pozwalający Tobie przeżyć, a dla Twojej mamy było jakimś doświadczeniem życiowym. Spytaj się mamy, czy w trakcie Twojej ciąży, w ciąży z Tobą miała sytuację, w której poczuła obrzydzenie, ale jednocześnie nie mogła opuścić danego miejsca, w którym była albo terytorium.
Być może stąd taki problem w Twoim życiu. W taki sposób właśnie się wyrażam poprzez bulimię, a tylko odgrywasz sceny z życia swojej mamy. Daj znać w komentarzu, czy być może u Ciebie pojawiła się taka sytuacja w życiu. A jak byś chciał z tym popracować i zmienić coś w tym temacie u siebie? To zapraszam Cię na konsultację.