Wczoraj słuchałam historii Karoliny. 43 lata, trzeci związek, który właśnie się rozpadł. I znowu z tego samego powodu – partner jej zdradzał. Siedziała przede mną i mówiła: “Czuję, jakbym nie mogła uciec od losu mojej mamy. Te same scenariusze, te same wybory, te same bóle.”
To nie przypadek. I to nie jest tak, że Karolina “ma pecha do facetów”. To coś głębszego.
Gdy przestałam pytać “Dlaczego?” i zaczęłam pytać “Skąd?”
Pamiętam moment w moim własnym życiu, gdy zatrzymałam się przy kolejnym powtarzającym się wzorcu i zamiast tradycyjnego “Dlaczego mi się to znów przytrafia?” zapytałam inaczej: “Skąd to się we mnie bierze?”
Ta zmiana pytania zmieniła wszystko. Bo przestałam być ofiarą losu, a zaczęłam być badaczką własnej historii. I odkryłam coś fascynującego – większość tego, co uważałam za “swoje” wybory, wcale nie było moimi. To były zaprogramowane odpowiedzi, które odziedziczyłam po moim rodzie.
O tym właśnie rozmawiałam z Iloną Adamską w wywiadzie dla “Lwic Biznesu” – o tym, jak niewidzialne nici łączą nas z przeszłością naszych rodzin i jak świadomie je rozplatać, żeby odzyskać wolność, zdrowie i sprawczość.
Czego dowiesz się z tego wywiadu?
W rozmowie opowiadam o rzeczach, o których rzadko się mówi głośno. O tym, że twoje ciało jest najinteligentniejszym systemem alarmowym – i każdy objaw chorobowy ma swój biologiczny sens. Mówię o kobiecie, która przez 23 lata leczyła egzemę na dłoniach, aż odkryła, że to nie choroba skóry, tylko nierozwiązany konflikt z dzieciństwa.
Dzielę się historią Anny, która przez trzy związki powtarzała scenariusz swojej mamy – i jak po roku pracy z karmą rodową po raz pierwszy w życiu poczuła, że jest sobą. Nie kopią mamy, nie przedłużeniem babci. Sobą.
Tłumaczę też, dlaczego nauka i duchowość wcale się nie wykluczają. Epigenetyka pokazuje nam, że trauma może być dziedziczona przez trzy, a nawet cztery pokolenia. Badania nad dziećmi matek, które przeżyły holenderską zimę głodową, udowodniły, że zmiany epigenetyczne były widoczne nawet 60 lat później. To już nie są teorie – to twarda nauka.
Co robić, gdy czujesz opór?
Jedno z najważniejszych przesłań z tego wywiadu to zrozumienie, że opór nie jest błędem. To nie przeszkoda, którą musisz przeskoczyć siłą woli. Opór to sygnał – najcenniejsza informacja, jaką możesz otrzymać od swojego podświadomego umysłu.
Gdy go czujesz, jesteś blisko czegoś ważnego. Czegoś, co twój umysł chroni, bo kiedyś było to potrzebne do przetrwania. Może to głos małej dziewczynki, która musiała być cicho, żeby nie denerwować taty. Albo głos babci, która zapisała w rodzinnym DNA przekonanie, że “pieniądze to zło” albo “nie można ufać mężczyznom”.
W wywiadzie opowiadam dokładnie, jak z tym oporem pracować – nie omijając go, ale rozumiejąc jego komunikat.
Manifest autentycznego życia
Pod koniec rozmowy Ilona poprosiła mnie o jedno zdanie, które chciałabym zostawić czytelnikom. Powiedziałam: “Nie jesteś tu po to, żeby dokończyć czyjąś historię – jesteś tu, żeby napisać swoją własną.”
To nie tylko ładne słowa. To konkretna możliwość, którą masz przed sobą każdego dnia. Możesz dalej powtarzać wzorce swojej mamy, babci, prababci. Albo możesz świadomie przerwać ten łańcuch i dać sobie – i swoim dzieciom – coś innego.
Przeczytaj cały wywiad
Ten wywiad to naprawdę głębokie spojrzenie na pracę, którą robię. Ilona zadawała pytania, które dotykają sedna – o biologiczny sens choroby, o sprawczość, o to, jak łączyć naukę z duchowością, o konkretne narzędzia do pracy z własną historią rodzinną.
Jeśli zastanawiasz się, dlaczego w twoim życiu powtarzają się te same scenariusze w relacjach, finansach czy zdrowiu – ten wywiad jest dla ciebie. Jeśli czujesz, że żyjesz życiem swojej mamy, a nie swoim – przeczytaj go koniecznie.
👉 Przeczytaj pełny wywiad tutaj
Po lekturze daj mi znać w komentarzach – które fragmenty rezonowały z tobą najmocniej? Co rozpoznałaś w swojej historii?
Z czułością,
Agnieszka
PS. Jeśli po przeczytaniu wywiadu poczujesz, że chcesz głębiej pracować z własną karmą rodową, zapraszam Cię na mój kurs “Karma Rodowa”. To 6 tygodni praktycznej pracy z twoją historią rodzinną – z narzędziami, które naprawdę działają.
